Okres dorastania nie jest łatwy dla młodego człowieka, ale też dla rodziców. Pierwsze niesnaski, bunty i kryzysy wychowawcze – to częste zjawiska. W tym czasie trzeba czujnym, by unikać błędów i jak najczęściej osiągać porozumienie. To umiejętność niewchodzenia sobie na głowę, ale też i delikatne potraktowanie nastoletniego człowieka jako dorosłego. Jak rozmawiać z nastolatkiem? Po więcej szczegółów na temat podchodzenia do nastolatków, zachęcamy do przeczytania naszego tekstu.

Nastolatkowie to dość specyficzna grupa, bo nie są to już dzieci, do których trzeba mówić obrazowym językiem, ale też jeszcze nie dorośli. Nie każdy umie rozmawiać z dzieckiem i odpowiedzieć na bunt nastolatka. W trudnych chwilach na pewno warto nie dać sobie wejść na głowę, jak również trzeba okazać empatię, by wszystko przebiegało w bezpiecznej atmosferze.

Jak rozmawiać z nastolatkiem, aby słuchał i czuł się wysłuchany?

Przede wszystkim gdybyśmy mieli powiedzieć jak rozmawiać z nastolatkiem, to na pewno powiedzielibyśmy, że szczerze. Rozmowa z nastolatkiem czasem będzie miała charakter dyscyplinujący, ale nie zawsze trzeba mówić do swojego dziecka ostrym językiem. Dorastające dzieci są narażone na zło tego świata i dlatego rola rodziców jest kluczowa. To właśnie wtedy relacje z nastolatkiem powinny być na dobrym poziomie, bo popełnione błędy niekoniecznie będą już mogły być skorygowane.

Z nastolatkiem bywa tak, że często czuje się jak dorosły i towarzyszy mu spore poczucie własnej wartości, jak również prywatność i dorosłość. Okazanie wsparcia to podstawa, ale też relację z dorastającym dzieckiem można wypracować przez szczerość. Trudny czas dojrzewania nie dotyczy tylko dzieci, ale też rodziców, bo często porównuje się do partii szachów. Młody człowiek chce być poważnie traktowany, ale jeszcze nim nie jest. Na pewno nie zabraknie agresji słownej, jak i rozwijania swojej osobowości, a wręcz nadmiernego pokazywania swojego ego.

Rozmowa ze swoim dorastającym dzieckiem musi być częsta. Trzeba tłumaczyć konsekwencje popełnianych błędów, bo jest to człowiek prawie dorosły. Jeżeli nie przygotuje się na klasówkę, to oczywistym jest, że nie zda. Jeżeli nie będzie się uczył do matury, to nie zda jej wcale albo w takim stopniu, który nie pomoże mu dostać się na wybrany kierunek. Rodzice często mają dobre intencje i wychodzą z założenia, że „młodość musi się wyszumieć” i zostawia wolną rękę. To, że młody szuka własnej tożsamości, nie oznacza, że można go puścić samopas. Dlatego też budowanie relacji nadal musi być oparte na karności, sprawiedliwości, jasnego wyrażania swojego zdania i potrzeb, ale też zaufania i szacunku. 

Jak rozmawiać z nastolatkiem w okresie dojrzewania i buntu? Rozmowa z nastolatkiem w trudnych chwilach pomoże osiągnąć porozumienie

Wasza wielkość jako rodziców wychodzi wtedy, kiedy widzicie, że dziecko się buntuje i was ocenia, ale jednak chcecie dowiedzieć się i wysłuchać jego zdania. Nie da się załatwić wszystkiego upływającym czasem, więc zamiast mówić „jakoś to będzie”, weźcie sprawy we własne ręce i działajcie. Nastoletnie dziecko będzie popełniało błędy, bo czeka na nie w tym okresie masa zagrożeń. Ze strony rodzica musi być uważne słuchanie i wychodzenie na przeciw problemom dziecka.

Nastolatkowie często się zakochują i mają problemy natury emocjonalnej. Uważają, że dany chłopak czy dziewczyna są już partnerami na całe życie, a tak nie jest. Zachowania dziecka w danej sytuacji bywają wtedy nielogiczne, ale zakochanie się jest naturalnym elementem, który napotyka dzieci w tym czasie. Trzeba wspierać, chociaż najważniejsze jest, żeby nastawić dziecko w 100% na naukę. To mogą być trudne emocje, bo dziecko zaczęło rozwijać swoją sferę uczuciową i ma dla niego ogromną moc, jednak to cały czas jest młody człowiek w przededniu dorosłości. Bardzo ważne jest to, żeby dziecko mówiło samo o takich problemach, bo wtedy trzeba okazać wsparcie dziecku. Relacje na linii rodzic-nastolatek będą mieć reperkusje w przyszłości. Nie unikajcie trudnych tematów ze swoimi nastolatkami i starajcie się obserwować dorastające dzieci tak, jak jest to możliwe. Nie wchodźcie z butami, ale nie bądźcie też bierni.

Młode osoby chętnie dzielą się swoimi przeżyciami i jeżeli za dziecka mieliście dobre relacje i zawsze mógł znaleźć w was przyjaciół, to będzie wam łatwiej. Spróbujcie zrozumieć jego postawę i uczcie, żeby dziecko szukało porozumienia z każdym człowiekiem. Nie budujcie w nim poczucia winy, gdy bardzo nawali, chociaż też nie odbierajcie mu mierzenia się z konsekwencjami. Nie możecie brać ich na siebie, więc bądźcie dobrym pedagogiem, bo dziecko potrzebuje wsparcia, a wy musicie okazać zrozumienie.

 Czy psycholog poradzi sobie z dorastającym człowiekiem? Czy oduczy się buntowania?

Czasem rodzice nie spełniają swojej misji. Bezradność jaka im towarzyszy sprawia, że szukają pomocy na zewnątrz. Szacunek i zaufanie to cechy, które rodzice zawsze powinni mieć w swoich dzieciach, jednak konstruktywna krytyka własnych działań jest również mile widziana. Psycholog będzie słuchał uważnie, a rodzice nie zawsze to potrafią, ponieważ podchodzą zbyt emocjonalnie. Warto szukać takich psychologów, którzy mają doświadczenie z młodymi. Rodzice chcą walczyć z każdym problemem sami, jednak nastolatek potrzebuje czasem wolności i popełnienia drobnych błędów. 


Nie musicie zgadzać się na psychologa, bo nie zawsze jest to dobre rozwiązanie, ale jeżeli czujecie, że sprawy zabrnęły za daleko, to jak najbardziej można to zrobić. Trzeźwa samoocena pomoże ochronić własne dziecko przed wejściem w dorosłość z bagażem problemów. Szukacie sposobów na to, żeby pociechy jak najlepiej się rozwijały, a sesje z psychologiem mogą być pomocne, by chociażby wyzwolić swoje emocje.

Rafał (15)

Jako ojciec trójki energicznych, kreatywnych i niesamowicie różnych od siebie dzieci, Rafał doskonale rozumie, że każdy dzień w życiu rodzica to nowa przygoda – czasem ekscytująca, a czasem wymagająca więcej kawy, niż jest to medycznie zalecane.
Wierzy, że kluczem do szczęśliwego rodzicielstwa jest
akceptacja własnych ograniczeń i umiejętność śmiechu z nich.